Fiat Freemont 2.0 Multijet AWD AT6 Black Code

Meksykanin z Turynu

Obraz 030 (Kopiowanie)

Black Code to specjalna wersja Freemonta, m.in. z czarnym grillem i czarnym wykończeniem przednich świateł

Kiedyś dużym Fiatem był u nas model 125p, teraz można tak określić Freemonta. Największy osobowy Fiat powstał jako Dodge Journey, potem Włosi zmienili znaczek na swój i nieco auto zmodernizowali. Freemont jest produkowany w Ameryce Północnej, to znaczy w Meksyku.

 

Co to jest i dla kogo?

Van, czy raczej SUV? Freemonta można traktować jako jedno i drugie, zwłaszcza gdy ma napęd na cztery koła AWD, jak testowy egzemplarz. Moim zdaniem jest w nim więcej z vana, co prezentuję na zdjęciach wnętrza. Ponieważ Fiat kontroluje kapitałowo koncern Chryslera, a więc m.in. markę Dodge, takie zapożyczenia (od Amerykanów) to normalna rzecz w motoryzacyjnym, zglobalizowanym biznesie. Zaoceaniczne pochodzenie rozpoznasz podczas jazdy. Freemont nie prowadzi się źle, ale najlepiej pasują mu długie proste. Zniechęca do „rajdowania” przede wszystkim mało precyzyjny układ kierowniczy. Mało precyzyjny, jak na europejskie gusty.

Niewątpliwą zaletę, zwłaszcza jeśli posiadasz większą rodzinę, stanowi kabina mieszcząca siedem osób, w układzie 2 + 3 + 2. W drugim i trzecim rzędzie znajdują się dzielone kanapy, nie ma odrębnych foteli. Ciekawostka, rezygnacja z trzeciego rzędu to upust 2000 zł. Nie warto.

 

Trzy charakterystyczne skróty

BTSI, Brake Transaxle Shift Interlock. Blokada dźwigni automatycznej skrzyni biegów, w parkingowym położeniu P. Kierowca musi wpierw nacisnąć pedał hamulca, żeby przesunąć dźwignię do tyłu. Taką blokadę ma każdy samochód z automatem, Fiat określa ją skrótem, na który natkniesz się wertując instrukcję obsługi. Sama skrzynia jest 6-biegowa, chodzi sprawnie, ale niezbyt szybko. Cóż, amerykańskie auto.

EPPM, to znaczy Electronic Pedestrian Protection Module, elektroniczny moduł ochrony pieszych. EPM jest częścią układu aktywnej maski, active hood. Aktywnej, czyli unoszącej się w górę (tylna część maski) w razie kolizji z pieszym. Pechowy przechodzień ma większe szanse na przeżycie, bądź zmniejszenie obrażeń. Maleje prawdopodobieństwo trafienia przez niego głową w twarde elementy na górze silnika.

ERM – Electronic Roll Mitigation, układ zapobiegający dachowaniu. Wprawdzie Fiat stosuje na ERM określenie „system”, ale tak naprawdę jest to jedna z funkcji rozbudowanego systemu stabilizacji toru jazdy ESP (Electronic Stability System). ERM to oprogramowanie niwelujące głębokie boczne przechyły mogące prowadzić do dachowania. O ile BTSI sprawdziłem ,jak działa (bez zastrzeżeń), o tyle ze zrozumiałych względów żaden dziennikarz nie sprawdza funkcjonowania EPPM i ERM.

 

Rysopis. Fiat Freemont 2.0 Multijet AWD aut. Black Code, pięciodrzwiowy, siedmiomiejscowy (2 + 3 + 2) van, długość 4910 mm, szerokość 1878 mm, wysokość 1751 mm, bagażnik 145/540/1461 l, napęd 4×4 (stały na przód, automatycznie dołączany na tył), czterocylindrowy, rzędowy  turbodiesel, 1956 ccm, 170 KM przy 4000 obr./min, 350 Nm przy 1750-2500 obr./min, maksymalnie 183 km/h, od 0 do 100 km/h w 11,1 s, średnie spalanie 7,3 l/100 km, cena 132.500 zł (wyprzedaż rocznika 2015).

Tekst i zdjęcia: Jacek Dobkowski

Obraz 029 (Kopiowanie)

Czarne, 19-calowe alufelgi to kolejny znak rozpoznawczy Black Code

DSC_0818 (Kopiowanie)

Trzy rzędy siedzeń, choć ostatni raczej dla nastolatek, jak na zdjęciu

DSC_0662 (Kopiowanie)

Świetna sprawa, child booster, czyli podwyższenia dla dzieci wysuwane z siedzisk kanapy II rzędu

Obraz 071 (Kopiowanie)

Wejście na sam tył i wyjście stamtąd ułatwia system Easy Entry, przesuwanie i pochylanie części dzielonej kanapy

DSC_0826 (Kopiowanie)

Silnik przepracował właśnie 824 godziny, w europejskich konstrukcjach takich informacji raczej nie uświadczysz

Obraz 092 (Kopiowanie)

Fotel pasażera z przodu składany w stolik, kolejny ciekawy element seryjnego wyposażenia


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *