Mitsubishi L200 2.4 DI-D Instyle aut.

Szybki i cichszy

Stylizacja przodu inna niż w starym L200, z pewnością oryginalna

Szybki i i cichszy, w porównaniu z poprzednikiem. Mitsubishi wprawdzie nie chwali się przyspieszeniami do setki podając tylko maksymalną prędkość 177 kilometrów na godzinę, ale na niemieckiej autostradzie osiągniecie i utrzymanie 160 na liczniku nie sprawia szczególnej trudności. A pod względem hałasu w środku jest zdecydowanie lepiej niż w poprzedniej generacji. Producent wstawił nowy silnik, zamiast 2.5 DI-D (Direct Injection Diesel) jednostkę 2.4 DI-D.

Co to jest i dla kogo?

Pikap niesłusznie kojarzony przez niektórych jako wehikuł dla rolnictwa, tak naprawdę jest uniwersalnym stworem, zwłaszcza Mitsubishi. L200 to przede wszystkim znakomity napęd Super Select 4WD-II dający kierowcy szersze możliwości niż w konkurencyjnych konstrukcjach, dzięki centralnemu mechanizmowi różnicowemu i zarazem dołączanej przedniej osi. Możesz więc jechać na samym tylnym napędzie, na 4×4, na 4×4 ze zblokowanym centralnym mechanizmem oraz na 4×4 ze zblokowanym centralnym mechanizmem i reduktorem. Na co dzień liczy się to, że 4×4 na przyczepnej, suchej nawierzchni jest dozwolone non stop. Absolutnie nie grozi uszkodzeniem przeniesienia napędu, jak przy włączaniu napędu przodu na sztywno w układach bez centralnego mechanizmu. L200 w testowanej wersji może pochwalić się ładownością wynoszącą ponad tonę, dokładnie 1035 kilo. Żadna terenówka czy SUV (Sport Utility Vehicle) tyle nie weźmie. Żeby nie było nieporozumień, masa kierowcy i pasażerów jest w tych 1035 kilogramach. Szybkość, mniej decybeli, uniwersalny napęd, ładowność–  zastanów się nad tym Mitsubishi.

Trzy skróty

P – Parking. Przyciskiem z napisem „P Sonar” z lewej strony deski rozdzielczej wyłączysz akustyczną sygnalizację o zbliżaniu się tyłem do przeszkody, gdy na przykład nie chcesz budzić pasażerów. Normalnie brzęczyk odzywa się z przerwami, a na koniec ciągłym dźwiękiem. Po naciśnięciu P Sonar, na wstecznym biegu, zapala się na tym przycisku dioda, zaś brzęczyk nie będzie podnosił alarmu. Zostaje jednak obraz z kamery, seryjnej w L200 z podwójną, pięciomiejscową kabiną. Obraz dobrej jakości, szeroki, więc parkowanie nadal może przebiegać bezpiecznie.

HFC – hydrofluorocarbon. HFC-134a to stary czynnik w klimatyzacji, zwany zazwyczaj R-134a, na szczęście obecny w L200. „Na szczęście”, bo nowy czynnik R-1234yf jest wprawdzie ekologiczny, ale bardzo niebezpieczny podczas pożaru i znacznie podnoszący koszt obsługi klimatyzacji. Pokładowa „chłodziarka” w L200 jest dwustrefowa. Panel jej sterowania znajduje się w dobrym miejscu, na środkowej konsoli, poniżej sprzętu car audio.

LDW – Lane Departure Warning. Układ ostrzegający o przekroczeniu pasa ruchu bez kierunkowskazu. Działa tylko wtedy, gdy załączysz go przyciskiem po lewej stronie kokpitu, obok „P Sonar”. Wtedy na zestawie wskaźników zapali się napis „LDW”, świadczący o włączeniu układu. Gdy układ jest aktywny, po przekroczeniu 65 kilometrów na godzinę, zamiast „LDW” pojawia się zielony piktogram przedstawiający auto skośnie między pasami ruchu. Gdy zapomnisz o kierunkowskazie przy zmianie pasa, piktogram zmieni kolor na czerwony i będzie migał, a przede wszystkim rozlegną się trzy powtarzane piknięcia. Jednak, gdy głośno gra sprzęt car audio, tego brzęczyka możesz nie usłyszeć. Jeszcze jedno – napis „LDW” wyskakuje na kilka sekund, jak skończysz przepisową zmianę pasa, czyli z kierunkowskazem. Wyskakuje także podczas hamowania. W obu przypadkach układ LDW pozostaje włączony, ale nie będzie działał. Że LDW jest gotowy do działania, sygnalizuje wspomniany zielony piktogram z autem między pasami ruchu.

Rysopis. Mitsubishi L200 2.4 DI-D Instyle aut., czterodrzwiowy, pięciomiejscowy pikap, długość 5285 mm, szerokość 1815 mm, wysokość 1775 mm, objętość paki na płasko ok. 1000 l, napęd 4×4 (stały na tył, ręcznie dołączany na przód z centralnym dyfrem, reduktor), czterocylindrowy, rzędowy turbodiesel, 2442 ccm, 181 KM przy 3500 obr./min, 430 Nm przy 2500 obr./min, maksymalnie 177 km/h, od 0 do 100 km/h brak danych, średnie spalanie 7,5 l/100 km, cena 148.990 zł.

Efektowna nakładka Fullbox to opcja za 13.403 złote (plus kuweta za 1.076 złotych), razem 14.479

Przyciskiem „P Sonar” wyłączysz czujniki cofania

\

Seryjna kamera cofania jest na lewo od klamki na tylnej klapie. Łatwo ją wyczyścić

Kokpit cały twardy, za to dobrze zmontowany

Plastikowa osłona w miejscu, gdzie oparcie łączy się z siedziskiem fotela, czasem przeszkadza przy wysiadaniu 

Klimatyzacja na tradycyjne chłodziwo, tetrafluoroetan HFC-134a. I bardzo dobrze

LDW, czyli ostrzeganie o niezamierzonej zmianie pasa ruchu

Podstawą LDW jest kamera za czołową szybą

181-konny silnik 2.4 DI-D w zupełności wystarczy


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *