Suzuki Ignis 1.2 4WD Elegance

Podoba się sąsiadom

Na polskim rynku nie ma podobnego modelu do Ignisa

Doprawdy ciężko znaleźć rynkowego konkurenta dla obecnego Ignisa 4WD, można wskazać jedynie Fiata Pandę 4×4. Z tym, że małe Suzuki jest bardziej oryginalne z wyglądu. Oczywiście nie ma nic wspólnego, poza nazwą, z Ignisem wytwarzanym do 2008 roku.

 

Co to jest i dla kogo?

Jak to nigdy nic nie wiadomo! Sądziłem, że Ignis nie ma szans w konkursie na mistera najmniejszego segmentu A. Byłem w błędzie, bo dwóch moich sąsiadów, niezależnie od siebie, wyraziło żywe zainteresowanie tym Suzuki, komplementowali również sylwetkę. Bez wątpienia Ignis sprawdza się tam, gdzie jest ciasno (mała długość) i ślisko (napęd obu osi 4WD, 4 Wheel Drive). Miasto i wąskie drogi pokryte błotem czy śniegiem to coś w sam raz dla niego. Na autostradzie bywa gorzej, zwłaszcza w trakcie włączania się do ruchu po starcie z parkingu. Trzeba naprawdę dobrze rozpędzić go na niższych biegach, aby wprawnie wsunąć się pomiędzy ciężarówki gnające prawym pasem. Spore przeżycie. Podsumowując – jeździsz po mieście, po gorszych drogach, nie zależy ci na szybkości, to Ignis może cię skusić.

 

Trzy skróty związane z Ignisem

M/T, MT – Manual Transmission, czyli mechaniczna, ręczna skrzynia biegów. Gwoli wyjaśnienia, pisownia „M/T” jest w cenniku, „MT” w prospekcie modelu, tudzież na polskiej stronie internetowej Suzuki. Skrzynia pięciobiegowa, a wsteczny wrzuca się łatwo, przestawiając dźwignię w podłodze w prawo i do tyłu. Biegi wchodzą bez problemu, szkoda że towarzyszy temu dźwięk mogący kojarzyć się z chrobotem. Pedał sprzęgła stawia wyraźnie wyczuwalny opór, ale absolutnie nie męczy w kilkusetkilometrowej trasie, co  sprawdziłem. A wśród licznych, fabrycznych akcesoriów przewidzianych dla Ignisa znajduje się sportowa gałka dźwigni oraz jej skórzana osłona.

VVT – Variable Valve Timing. Zmienne fazy rozrządu. W benzynowym, czterocylindrowym silniku 1.2 o fabrycznym kodzie K12C zmienne fazy dotyczą obu stron, to znaczy zaworów ssących i zaworów wydechowych. Działają w każdym zakresie prędkości obrotowej silnika. Generalnie VVT ma obniżać spalanie, a co z tym się wiąże emisję dwutlenku węgla, podwyższać moc i moment obrotowy w zakresie niskich i średnich obrotów. A w praktyce? Spalanie niewiele ponad 5 litrów na 100 kilometrów jest możliwe do osiągnięcia. Gorzej na autostradzie, kiedy średnia konsumpcja ociera się o 8 litrów. Samochód wysoki, z dużym prześwitem 180 milimetrów, niespecjalnie opływowy, więc silnik musi potrzebować benzyny.

HFO – hydrofluoroolefin. Nazwa czynnika stosowanego obecnie w samochodowych klimatyzacjach, znanego także jako R-1234yf. Czynnik ekologiczny, ale nadal bardzo drogi, przez co serwis klimatyzacji może wynieść w granicach kilkuset złotych. Tak droga obsługa jest także w innych markach, to przez ten czynnik HFO.

 

Rysopis. Suzuki Ignis 1.2 4WD Elegance, pięciodrzwiowy, czteromiejscowy hatchback, długość 3700 mm, szerokość 1690 mm, wysokość 1595 mm, bagażnik 204/1086 l, napęd na cztery koła (stały na przód, automatycznie dołączany i wyłączany na tył przez sprzęgło wielopłytkowe lepkościowe), czterocylindrowy, rzędowy silnik benzynowy, 1242 ccm, 90 KM przy 6000 obr./min, 120 Nm przy 4400 obr./min, maksymalnie 165 km/h, od 0 do 100 km/h w 11,9 s, średnie spalanie 5,0 l/100 km, cena 71.100 zł.

Tekst i zdjęcia: Jacek Dobkowski

Jeszcze bardziej oryginalnie Suzuki prezentuje się z tyłu. Wycieraczka ma tylko tryb stałej pracy!

Wnętrze – moim, subiektywnym zdaniem – ładniejsze od nadwozia

Tylko cztery miejsca, za to dwie połówki kanapy można przesuwać i zmieniać kąt pochylenia oparcia

MT, pięć biegów, niby brakuje VI na trasie, ale w segmencie A pięciobiegowe przekładnie to normalna sprawa

Cztery cylindry, pośredni wtrysk, zmienne fazy VVT i brak osłon od góry

Maska jest podpierana bardzo krótkim prętem

HFO, czyli klimatyzacja napełniona drogim czynnikiem 1234yf

Wlew płynu do spryskiwacza, jego średnica powinna być większa

Bagażnik nieduży, ale zaleta jest taka, że umieszczone w nim torby nie „latają”

 

 

 


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *