Suzuki Swift 1.0 Elegance aut.

Automatyczna szóstka

Produkcja tylko japońska i tylko benzynowe silniki. Na polskim rynku przedni napęd, na innych również na cztery koła

Wyjaśnijmy od razu – Swift 1.0 ma klasyczny, sześciobiegowy automat ze sprzęgłem hydrokinetycznym, a nie przekładnię dwusprzęgłową czy bezstopniową, która współpracuje w tym modelu z silnikiem 1.2. Automatyczne skrzynie w miejskim segmencie B nie są u nas specjalnie popularne, ale  przecież właśnie w mieście najbardziej pomagają kierowcy, przy częstym ruszaniu, wyjeżdżaniu z parkingu i tak dalej.

 

Co to jest i dla kogo?

Klasyczny automat jest oferowany wyłącznie z benzynowym silnikiem 1.0 Boosterjet o mocy 111 koni, z bezpośrednim wtryskiem. Gdy zerkniesz w cennik, od razu zauważysz, że automatyczna przekładnia występuje wyłącznie w najbogatszej wersji wyposażenia Elegance i że nie jest łączona z układem hybrydowym SHVS (Smart Hybrid Vehicle by Suzuki). Taka handlowa polityka, trudno orzec, ile wynosi dopłata za automat. Bo Elegance z manualem kosztuje 5 tysięcy mniej, lecz jest to hybryda SHVS.

 

Trzy skróty

LCD – Liquid Crystal Display. Wyświetlacz ciekłokrystaliczny. Taki wyświetlacz, o przekątnej 4,2 cala, znajduje się w centrum tablicy wskaźników. Pokazują się na nim różne dane, między innymi z rozbudowanego komputera pokładowego. Do zmiany informacji służy przycisk Info na lewym ramieniu kierownicy oraz przycisk z prawej strony tablicy wskaźników. Rzadziej spotykane to na przykład inercja (pozorne przemieszanie się środka ciężkości samochodu), albo moment oborowy i moc silnika.

DSBS – Dual Sensor Brake Support. Układ reagowania przedkolizyjnego z detekcją dwukanałową, ostrzegający o możliwości uderzenia w inny pojazd czy pieszego. Działa w oparciu o dwa sensory: kamerę i laser. Oba mieszczą się na górze, za czołową szybą. DSBS wykrywa pojazdy i pieszych przed autem. W krytycznej sytuacji pomaga uniknąć zderzenia. Przede wszystkim w kabinie rozlega się przerywany brzęczyk, na tyle natarczywy, że zaczniesz sam hamować. A jeśli mimo to nie zaczniesz, DSBS może wspomóc awaryjne hamowanie lub nawet hamować automatycznie. Normalnego kierowcę, niekatującego auta, DSBS będzie ostrzegał w dwóch przypadkach: gdy za szybko dogoni samochody dojeżdżające do czerwonego światła na skrzyżowaniu i gdy układ uzna, że grozi kolizja z wymijanym pojazdem, choćby na ostrym zakręcie. DSBS przy prędkości co najmniej 60 na godzinę ostrzega o niezamierzonej zmianie pasa ruchu (między innymi wibracjami na kierownicy) oraz o niestabilności kierunku jazdy. Ta niestabilność to zbyt często powtarzające się interwencje związane właśnie ze zjeżdżaniem z pasa. Ba, kamera DSBS służy również do automatycznego włączania i wyłączania świateł drogowych, po przekroczeniu 40 na godzinę.

SLDA – Smartphone Linkage Display Audio. Seryjny system multimedialny obsługujący standardy Apple Car Play i Mirror Link. Na stronie po angielsku www.suzuki-slda.com znajdziesz informacje o kompatybilnych smartfonach i o tym, co możesz zrobić z SLDA. Wystarczy, że wpiszesz model swojego aparatu.

 

Rysopis. Suzuki Swift 1.0 Elegance aut, pięciodrzwiowy, pięciomiejscowy hatchback, długość 3840 mm, szerokość 1735 mm, wysokość 1495 mm, bagażnik 265/947 l, napęd na przód, trzycylindrowy, rzędowy silnik benzynowy z turbosprężarką, 998 ccm, 111 KM przy 5500 obr./min, 160 Nm przy 1700-4000 obr./min, maksymalnie 190 km/h, od 0 do 100 km/h w 10,0 s, średnie spalanie 5,0 l/100 km, cena 74.900 zł.

Tekst i zdjęcia: Jacek Dobkowski

Trzeba przyznać, stylizacja udana. Swift sprawia wrażenie takiego auta „w jednym kawałku”

1.0 i automat sześciobiegowy, połączenie interesujące, choć drogie, 74.900 złotych

 

Kokpit cały twardy, w segmencie B jednak nie uważam tego za wadę

Ekran LCD, na samym środku tablicy wskaźników

DSBS korzysta z lasera i kamery, za czołową szybą

Środkowy przycisk to wyłącznik DSBS

Bez paniki! Taki komunikat, o niedziałającej kamerze DSBS pojawi się, gdy auto stoi z pracującym silnikiem i podniesioną maską. Kamera widzi wówczas tylko maskę

Elegancka dźwignia automatu, z przełączaniem na tryb M, ale bez możliwości ręcznej zmiany! Do tego służą łopatki przy kierownicy

Smartfon podłączysz do gniazdka USB (Universal Serial Bus) na dole środkowej konsoli

 

 


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *