Renault Trafic Furgon L2H1 1.6 dCi 120 Pack Clim
Posted by Jacek Dobkowski on kwi 6, 2019W dobrej formie
Stalowe obręcze o średnicy 16 cali są seryjnym wyposażeniem. Kołpaki – trzeba przyznać – całkiem efektowne nazywają się Maxi
Renault Trafic trzeciej generacji jest sprzedawany od sześciu lat, co dla dostawczaka oznacza mniej więcej połowę rynkowej kariery. Francuski wóz nadal przekonuje dobrą formą, choć kilka mankamentów dałoby się wytknąć, jak brak wieszaków na ubrania w kabinie, czy mała średnica miejsc na napoje.
Co to jest i dla kogo?
Samochód dostawczy średniej wielkości, rywal Mercedesa Vito, Forda Transita Custom, Citroena Jumpy, Peugeota Experta i oczywiście powstałych na bazie Trafica bliźniaczych konstrukcji, czyli Fiata Talento i Opla Vivaro. Jest jeszcze kolejny klon Trafica, Nissan NV300, ale nieoferowany w Polsce. Ładownia 6 metrów sześciennych przekonuje aż 18 punktami mocowania ładunków. Seryjnymi! Przedstawiam wersję L2H1, czyli długą z normalnym dachem, Pack Clim to drugi i zarazem najwyższy pakiet wyposażenia, podstawowy zwie się Business.
Trzy interesujące rozwiązania
Wskaźnik stylu jazdy. Ma postać podłużnego paska na samym dole tablicy wskaźników. Informuje w czasie rzeczywistym o stylu jazdy, za pomocą koloru. Zielony – jazda „elastyczna i ekonomiczna”, jak określają autorzy instrukcji obsługi, żółty – niewystarczająco elastyczna, pomarańczowy – zbyt dynamiczna. Ale uwaga, możesz przegapić ten pasek, jeśli lubisz ustawiać regulowaną w dwóch płaszczyznach kierownicę w jej górnej pozycji. Wtedy pasek jest zasłonięty przez kolumnę kierownicy. A średnie spalanie spada z 8,5 litrów na 100 kilometrów podczas szybkiego „przelotu” w okolice 6 litrów przy delikatnym prowadzeniu.
Cyfrowy prędkościomierz. Znajduje się w miejscu typowym dla Renault, na środku tablicy wskaźników, zdecydowanie wyżej niż wskaźnik stylu jazdy. Ale co najciekawsze, czytelność takiego cyfrowego prędkościomierza jest wręcz bardzo dobra. Naprawdę nie daje powodów do narzekań. A regulacja oświetlenia tablicy wskaźników jest bardzo prosta, za pomocą pokrętła z lewej strony deski rozdzielczej, więc w nocy cyferki też nie przeszkadzają. I aż szkoda, że zabrakło wskaźnika temperatury wody.
Schowek pod kanapą. Standardowym wyposażeniem testowanej wersji Pack Clim jest dwumiejscowa kanapa typu „biuro”. Kanapa ma wnękę na notebook, podkładkę do pisania oraz schowek pod siedziskiem o pojemności 54 litrów. Do schowka można dostać się dwoma sposobami. Albo podnosisz dzielone siedzisko, jedną bądź dwie części, albo podnosisz klapkę na dole ściany grodziowej. Klapka w otwartej pozycji jest znakomicie przytrzymywana przez dwa magnesy. Świetny „patent”, gdy na przykład ktoś śpi na miejscach na prawo od kierowcy, nie musisz go budzić, aby wydostać rzeczy ze schowka.
Rysopis. Renault Trafic Furgon L2H1 1.6 dCi 120 Pack Clim, czterodrzwiowy, trzymiejscowy furgon, długość 5399 mm, szerokość 1956 mm, wysokość 1971 mm, ładownia 6,0 m sześc., napęd na przód, czterocylindrowy, rzędowy turbodiesel, 1598 ccm, 120 KM przy 3500 obr./min, 300 Nm przy 1500 obr./min, maksymalnie 166 km/h, od 0 do 100 km/h 12,6 s, średnie spalanie 6,7 l/100 km, cena 86.400 zł netto (106.272 zł brutto).
Tekst i zdjęcia: Jacek Dobkowski
Typowe dla furgonów: tylne drzwi i tylne połacie nadwozia bez szyb. Liczy się bezpieczeństwo ładunku, powinien być ukryty przed ciekawskimi
Silnik umieszczono nisko, dla polepszenia stabilności jazdy. Maskę unoszą dwa siłowniki
Wlew oleju (na pierwszym planie) i wlew płynu hamulcowego dostępne bez problemów
Deska rozdzielcza zmontowana lepiej niż w poprzedniku, choć pod względem uchwytów na napoje wypada gorzej
Wskaźnik stylu jazdy – na zielono czyli ekonomicznie
Prędkościomierz wyłącznie w postaci cyferek, ale to naprawdę nie przeszkadza
Schowek pod dwumiejscową kanapą, możesz się do niego dostać zarówno z kabiny…
… oraz z ładowni
Mechaniczna skrzynia ma sześć, dobrze dobranych przełożeń. Innej przekładni nie ma