Peugeot Partner Long 1.5 BlueHDi 130 Premium

Partner zwycięzca

Pionowy przód z dużym znaczkiem firmowym. Partner, zdobywca tytułu IVOTY, może się podobać

Konkurs dla dostawczaków IVOTY (International Van of the Year) nie ma takiej sławy i prestiżu jak COTY (Car of the Year), ale warto o nim pamiętać. Ostatnią edycję, za 2019 rok, wygrał Peugeot Partner, a właściwie trojaczki. Bo Partner ma rodzeństwo w postaci identycznych konstrukcyjnie, Citroena Berlingo i Opla Combo Cargo. A jak doliczymy Vauxhalla Combo Cargo, czyli Opla na Wielką Brytanię, to mamy czworaczki.

Komu Partner, komu?

Dostawczy furgon o dużej ładowności. Testowa wersja Long z trzema miejscami w kabinie (opcja, seryjnie są dwa) miała ładowność 970 kilogramów. Odmiana Long jest dłuższa od Standard, między innymi dzięki większemu rozstawowi osi. Objętość ładowni to 3,9 kubika, więc taki Partner nadaje się szczególnie do przewożenia ładunków niezbyt dużych, ale stosunkowo ciężkich.

Trzy skróty

IVOTY – International Van of the Year. Tak samo jak w COTY (Car of the Year) jurorami są wybrani dziennikarze z europejskiej prasy motoryzacyjnej. Nominowanych jest zawsze mniej niż w COTY, rynek dostawczych ma znacznie mniej marek i modeli. Peugeot Partner (z rodzeństwem) pokonał Mercedesa Sprintera i Forda Transita Connect.

SLI – Speed Limit Information. Informacja o limicie (ograniczeniu) prędkości. Wchodzi w skład opcjonalnego pakietu Safety za 1680 złotych netto, czyli 2066 brutto. Kamera na górze, za czołową szybą odczytuje znaki drogowe, również kończące „speed limit”. Miniaturki znaków pojawiają się na środku tablicy wskaźników. Jeżeli poruszasz się za szybko, miniaturka miga ostrzegawczo, na czerwono, potem przestaje migać. SLI w Partnerze działa szybko i gubi się rzadko. Zauważyłem, że przy ograniczeniach obowiązujących na dłuższych dystansach, SLI potrafi „niecierpliwie”, zbyt szybko wyświetlić znak z „90”. Tak więc zawsze traktuj SLI tylko jako pomoc. Ta sama uwaga dotyczy podobnych rozwiązań w innych autach.

DSC – Dynamic Stablity Control. Najważniejsza część elektronicznej stabilizacji toru jazdy, określanej zazwyczaj skrótami ESP (Electronic Stability Program), albo ESC (Electronic Stability Control). DSC pomaga zapobiegać poślizgowi całego auta, działając na hamulce i silnik (odejmowanie gazu) reaguje na podsterowność i nadsterowność pojazdu. Peugeot trochę namieszał z nazwami. Skrót DSC znajduje się w instrukcji obsługi, z objaśnieniem, że stanowi to część rozbudowanego ESC. Gdy naciśniesz guzik z prawej strony środkowej konsoli, na tablicy wskaźników wyświetli się napis „Układ ESP wyłączony”. Odłączasz za jednym zamachem również kontrolę trakcji ASR (Anti-Slip Regulation) niwelującą buksowanie napędzanych, przednich kół. Nie ma żadnego podwójnego naciskania, czy dłuższego przytrzymywania przycisku, żeby wygasić DSC. Po przekroczeniu 50 na godzinę, wszystko samo się włącza. A gdy chcesz zdezaktywować DSC i ASR w czasie jazdy, musisz zwolnić do 50 na godzinę. Aha, w cenniku zamieszanie jest jeszcze większe – ESC figuruje jako część… ESP.

Rysopis. Peugeot Partner Long 1.5 BlueHDi 130 Premium, czterodrzwiowy, dwumiejscowy furgon (w opcji trzymiejscowy), długość 4753 mm, szerokość 1848 mm, wysokość 1820 mm, ładownia 3,9 m sześc., napęd na przód, czterocylindrowy, rzędowy turbodiesel, 1499 ccm, 130 KM przy 3750 obr./min, 300 nm przy 1750 obr./min, maksymalnie 183 km/h, od 0 do 100 km/h 10,0 s (auto trzymiejscowe 10,1 s), średnie spalanie 4,4 l/100 km, cena 78.400 zł netto (96.432 zł brutto), auto trzymiejscowe 79.300 zł netto (97.539 zł brutto), lub 79.470 zł netto (97.748 zł brutto).

Tekst i zdjęcia: Jacek Dobkowski

Tylne, dwuskrzydłowe drzwi są asymetryczne, prawa część węższa

Na osłonie z góry silnika nie ma żadnego logo

Deska rozdzielcza z małą kierownicą, ściętą na górze i na dole, ze wskaźnikami widocznymi nad kierownicą. Nazywa się to i-Cockpit, do Partnera przywędrowało z osobowych Peugeotów

SLI, na zdjęciu ograniczenie prędkości do 70

Kamera na górze czołowej szyby, podstawa SLI

Tym guzikiem wyłączasz najważniejsze części ESC, czyli DSC i ASR…

…co poświadcza napis ze skrótem ESP…

…oraz lampka na dole obrotomierza

Wewnętrzne lusterko wsteczne jednak potrzebne, bo w ścianie grodziowej było okno


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *