Dobry, tylny napęd

Vito Tourer jest mniej dostawczy od Vito Furgona i Vito Mixto, zarazem nie tak dopieszczony jak klasa V

Podkreślam w tytule tylny napęd, bo w tym przypadku jestem pod wrażeniem jego dopracowania. Mercedes-Benz ma olbrzymie doświadczenie z takimi układami, co czuje się w trakcie jazdy Vito Tourerem. Nie trzeba obawiać się zerwania przyczepności przy byle mocniejszym wciśnięciu pedału gazu. Oprócz tego auto jest – jak na swe wymiary – zwinne i zwrotne. To ważne, dzięki temu dłuższe podróże specjalnie nie męczą. Pod względem napędu Mercedes oferuje wszystko, wersje z turbodieslem 1950 centymetrów sześciennych, którą to pojemność w komputerowych czasach zaokrągla się w górę, do 2.0, mogą być także 4×4. A Vito Tourer z mniejszym turboropniakiem, 1.7 (1749) ma napęd przedni.

Trzy rozwiązania

Kontrolka wycieraczki tylnej szyby. Drobiazg, którego brakuje w wielu innych modelach przeróżnych marek. Dzięki kontrolce nie zapomnisz, na przykład nocą, żeby wyłączyć tę wycieraczkę. Lampka sygnalizująca pracę (przerywaną, nie ma stałej) tylnej wycieraczki znajduje się na dole pionowego wyświetlacza, na środku tablicy wskaźników. Gdy korzystasz z wycierania z użyciem spryskiwacza, lampka nie pojawia się. Tylna wycieraczką sterujesz za pomocą przełącznika na lewej, górnej dźwigience za kierownicą. Wycieraczka ma duży zakres pracy, dysza spryskiwacza jest u góry, w trzecim stopie. Ponieważ Vito Tourer powstał na bazie dostawczego Vito, dodam, żeby nie było wątpliwości, że klapa bagażnika, okno w klapie, wycieraczka i spryskiwacz stanowią seryjne wyposażenie.

Gaśnica przy fotelu kierowcy. Czyli łatwo dostępna, nie trzeba gorączkowo jej poszukiwać w razie potrzeby. Umiejscowienie gaśnicy przy przednim fotelu, lewym bądź prawym, można uznać za typowe dla Mercedesa. Z tym że w osobowych, więc niższych autach gaśnica może nieco przeszkadzać, ocierając się o łydki, na przykład podczas wsiadania i wysiadania. W Vito Tourerze nogi kierowcy i pasażera są bardziej wyprostowane i gaśnica nie zawadza. Dwa przyciski na uchwycie gaśnicy oznaczono cyframi wyznaczającymi kolejność ich wciskania – żółty 1, czerwony 2.

Dźwigienka aktywnego tempomatu i ogranicznika prędkości. Były dwie zalety, teraz mała wada. Dźwigienka jest z lewej strony kolumny kierownicy, niżej od dźwigienki obsługującej wycieraczki i światła. Z pozycji kierowcy praktycznie jej nie widać, w nocy to już w ogóle. Tak więc obsługi tempomatu i ogranicznika prędkości siłą rzeczy trzeba się nauczyć. Znacznie lepszym rozwiązaniem byłoby sterowanie z kierownicy, ale widocznie zabrakło na niej miejsca.

Rysopis. Mercedes-Benz Vito Tourer 116 CDI Select długi, czterodrzwiowy (w opcji pięciodrzwiowy) van, ośmiomiejscowy 2 + 3 + 3 (testowy egzemplarz siedmiomiejscowy 2 + 3 + 2), długość 5140 mm, szerokość 1928 mm, wysokość 1962 mm, bagażnik maksymalnie 4630 l, napęd na tylne koła, czterocylindrowy, rzędowy turbodiesel, 1950 ccm, 163 KM przy 3800-4400 obr./min, 380 Nm przy 1200-2400 obr./min, maksymalnie 195 km/h, od 0 do 100 km/h brak danych, spalanie w cyklu mieszanym WLTP 7,4 l/100 km, cena 167.573 zł netto, 206.115 zł brutto.

Tekst i zdjęcia: Jacek Dobkowski

Za lewe, tylne, przesuwne drzwi dopłacisz 2628 złotych netto, czyli 3232 brutto

Daszki przeciwsłoneczne duże, skutecznie chronią przed nisko świecącym Słońcem

Silnik został porządnie wyciszony, oferuje dobry ciąg na średnich obrotach  

Drugi i trzeci rząd siedzeń można wyjmować, wpierw trzeba je złożyć do takiego „portfela”

Nawet przy trzecim rzędzie, w testowym egzemplarzu dwumiejscowym, na bagaże zostaje sporo przestrzeni  

Twarda deska rozdzielcza zdradza dostawcze korzenie Tourera

Lampka kontrolna tylnej wycieraczki, w lewym, dolnym rogu wyświetlacza między wskaźnikami  

Gaśnica pod ręką i nie przeszkadza kierowcy

A tutaj! Dźwigienka od aktywnego tempomatu i ogranicznika prędkości z lewej strony kolumny kierownicy