Nissan Juke 1.0 DIG-T N-Design

Tylko ten silnik

Coupe crossover, takie określenie stosuje Nissan na nowego Juke’a. Bez wątpienia sylwetka jest atrakcyjna

W Nissanie Juke możesz mieć każdy silnik pod warunkiem, że będzie to to trzycylindrowa, benzynowa jednostka z turbosprężarką DIG-T (Direct Injection Gasoline Turbo), o pojemności litra i mocy 114 koni. Od razu uwaga, Nissan posługuje się też liczbą 117, ale przeliczenie z 84 kilowatów daje 114 mechanicznych koni, jak w danych technicznych w cenniku. Możesz natomiast wybierać skrzynię, albo sześciobiegową manualną, jak w testowym egzemplarzu, albo siedmiobiegową dwusprzęgłową DCT (Double Clutch Transmission).

Dla kogo takie auto?

Samochód ładny, nie szokuje jak poprzednia, pierwsza generacja, z przodu upodobnił się do większego brata, do Qashqaia. Jeśli kupujesz wzrokiem i zależy ci po prostu na ładnej linii, jest to propozycja dla Ciebie. Juke oferuje duży bagażnik, 422 litry, łatwo wsiada się do tyłu i łatwo wysiada, bez problemu wsuwa się stopy pod przednie fotele – samochód nie tylko dla kierowcy. Ale prowadzący musi być odporny na maniery trzycylindrowego silnika, na biegu jałowym czuć (drgania) i słychać (terkotanie), że chodzą tylko trzy „gary”.

Trzy skróty

VDC – Vehicle Dynamic Control. Kontrola dynamiki pojazdu, czyli elektroniczny system stabilizacji toru jazdy, czyli to samo co ESP (Electronic Stability Program) i ESC (Electronic Stability Control). Po prostu Nissan stosuje na ESP własny skrót. VDC, w granicach praw fizyki, zapobiega utracie przyczepności kół, zarówno przy ruszaniu jak i bocznym poślizgu. Co ciekawe, w cenniku, zaraz pod VDC, zamieszcza też ESP, żeby ktoś nie nabrał wątpliwości, czy Juke ma system stabilizacji toru jazdy. Hm, w rozbudowanym pokładowym komputerze również jest ESP! Do obsługi tego komputera służą przyciski na lewym ramieniu kierownicy, możesz „mieszać” w ustawieniach i na postoju, i w czasie jazdy. Wchodzisz w Settings, ESP Setting i wtedy możesz ESP wyłączyć. Ten odważny czyn zostaje potwierdzony zaświeceniem się piktogramu na obrotomierzu, natomiast na prędkościomierzu innego piktogramu, o odłączeniu IEB (Intelligent Emergency Brake), Wciąż aktywny pozostaje ABLS (Active Brake Limited Slip), o tych dwóch skrótach poniżej.

IEB – Intelligent Emergency Brake. Seryjny w każdej wersji wyposażenia, inteligentny asystent hamowania z funkcją rozpoznawania pieszych i rowerzystów. Taki opis znajdziesz w cenniku, ale bez skrótu IEB, obecnego w instrukcji obsługi. Układ ten działa w oparciu o radar i kamerę na górze czołowej szyby. Radar wykrywa pojazdy, kamera wspomnianych, niechronionych uczestników ruchu. Gdy za bardzo zbliżysz się na przykład do auta skręcającego na skrzyżowaniu, IEB wyda z siebie sygnał dźwiękowy, potem wysokotonowy dzwonek. Jednocześnie z tymi dźwiękami IEB rozpoczyna hamowanie, umiarkowane, później mocniejsze, gdy ryzyko kolizji wzrośnie. IEB pomaga uniknąć zderzenia bądź złagodzić jego skutki. Autonomiczne sterowanie hamulcami działa poniżej 60 kilometrów na godzinę, granica inicjacji IEB wynosi 5 na godzinę, zaś funkcja wykrywania pieszych i rowerzystów jest aktywna od 10 do 80. IEB możesz odłączyć również niezależnie od ESP: Settings, Driver Assistance, Emergency Brake (bez „Intelligent”).

ABLS – Active Brake Limited Slip. Instrukcja obsługi określa ABLS jako “system aktywnego mechanizmu różnicowego”. A chodzi o chwilowe uruchamianie hamulców przy kole, które ślizga się podczas ruszania na śliskiej nawierzchni. Taka „szpera”, blokada za pomocą hamulców.

Rysopis. Nissan Juke 1.0 DIG-T 1.3 140 Tekna. Pięciodrzwiowy, pięciomiejscowy crossover, długość 4210 mm, szerokość 1800 mm, wysokość 1595 mm, bagażnik 422/1305 l, napęd przedni, trzycylindrowy, rzędowy silnik benzynowy z turbosprężarką, 999 ccm, 114 KM przy 5000 obr./min, 200 Nm przy 3000 obr./min, maksymalnie 180 km/h, od 0 do 100 km/h w 10,9 s, średnie spalanie 7,3 l/100 km, cena 101.030 zł.

Tekst i zdjęcia: Jacek Dobkowski

Tył również się udał, wręcz przyciąga wzrok

Tu są światła mijania i drogowe

Jak w Wartburgu czy Syrenie – trzy cylindry już nie dziwią. Nissan nie daje górnej pokrywy nad silnikiem

Niby VDC, ale w pokładowym komputerze jest ESP

Lampka informująca o wyłączeniu ESP (VDC), poza ABLS

A ta lampka oznacza dezaktywację IEB

Odłączanie IEB poprzez pokładowy komputer

Zagłówki w charakterystycznej obudowie, z głośnikami układu Bose Personal Plus, opcja, wraz z nawigacją, za 4890 złotych

Brawo Nissan! Seryjne koło zapasowe, dojazdowe, ale koło – zawsze lepsze niż zestaw naprawczy


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *