Mała ładowność

EQV powstał z przerobienia klasy V na elektryczność. Napęd jest przedni, w klasie V niedostępny!

Oto jedna z pułapek elektromobilności – ponadpięciometrowy, sześciomiejscowy van o dopuszczalnej masie całkowitej (DMC) 3.500 kilogramów oferuje ładowność tylko 553 kilogramy. Bo jest sam taki ciężki, przez akumulator trakcyjny, gotowy do drogi legitymuje się masą prawie trzech ton! Skoro na pokład wchodzi sześć osób, każda z nich może ważyć – razem z bagażami – średnio 92 kilo. A co gdy stawi się sześciu rosłych i dobrze zbudowanych mężczyzn, po mniej więcej 100 kilo każdy? Jednemu podziękujemy, bo auto przekroczy 3,5 tony DMC?

Dla kogo taki Mercedes-Benz?

Dla zamożnych i zagorzałych fanów elektromobilności. Poza mizerną ładownością mizerny jest też średni zasięg, Mercedes podaje 339 kilometrów. Tylko że jak podzieli się pojemność baterii 90 kWh (kilowatogodzin) przez „spalanie” 29.4 kWh na 100 kilometrów (dane dotyczące testowego egzemplarza), to wychodzi tych kilometrów 306. Realnie jeszcze mniej, wóz widoczny na zdjęciach konsumował średnio 34-40 kWh (odczyt z pokładowego komputera), więc najdalej po przebyciu 200 kilometrów trzeba bacznie rozglądać się za ładowarką, których w Polsce na razie mamy jak na lekarstwo. A najlepiej precyzyjnie zaplanować punkty ładowania przed podróżą i modlić się, żeby były sprawne i niezajęte.

Trzy skróty

DMC, dmc – dopuszczalna masa całkowita, o której już wspomniałem, że wynosi 3.500 kilogramów. Na cięższy pojazd prawo jazdy kategorii B nie wystarczy. Pomijając już te kwestie, do realnej masy ponad 3,5 tony ten wóz nie jest przystosowany ani homologowany. Tak więc lepiej przestrzegać niewielkiej ładowności 553 kilo.

HV – High Voltage. Wysokie napięcie, w tym przypadku wysokonapięciowy akumulator trakcyjny, litowo-jonowy znajdujący się między osiami. Jego użyteczna pojemność równa się 90 kWh. Sporo, ale i samochód spory. Mercedes obiecuje, że tylko trzy kwadranse zajmuje uzupełnianie prądu od 10 do 80 procent ładowarką 110 kW (kilowatów) na prąd stały. Tylko trzeba najpierw ładowarkę 110 kW znaleźć…

MR – Maximum Range. Maksymalny zasięg. Jeden z pięciu programów jazdy Dynamic Select, dobieranych przełącznikiem Dynamic na wystającym fragmencie środkowej konsoli. Zarazem przykład, że w instrukcji obsługi samochodu mogą być inne oznaczenia niż w aucie. W tym przypadku instrukcja podaje Eco+, nie MR. Jak zwał, tak zwał, wybranie MR daje szczególnie wydajną i ekonomiczną jazdę oraz znacznie redukuje moc ogrzewania i klimatyzacji. Te obietnice EQV spełnia – czuje się ograniczoną dynamikę i przez słabe ogrzewanie nos kierowcy nieco marznie w dłuższej trasie.

Rysopis. Mercedes-Benz EQV 300 eDrive Avantgarde długi, pięciodrzwiowy, sześciomiejscowy (2 + 2 + 2) van, w opcji do ośmiu miejsc (2 + 3 +3), długość 5140 mm, szerokość 1928 mm, wysokość 1949 mm, bagażnik 1030/4630 l, napęd na przód, silnik elektryczny 204 KM, 365 Nm, bateria 100 kWh brutto, 90 kWh netto, maksymalnie 160 km/h, od 0 do 100 km/h brak danych, średnie zużycie energii 29,4 kWh/100 km, cena 375.644 zł brutto.

Tekst i zdjęcia: Jacek Dobkowski

Najszybciej rozpoznać, że to EQV po tablicy rejestracyjnej z lekko zielonym tłem

Oznaczenie EQV 300 z lewej strony klapy bagażnika

Deska rozdzielcza niczego sobie, ze wskazówkami, pełna elektronizacja kokpitu nie dotarła do EQV i V

Dynamic – tym przełącznikiem wybierasz tryby jazdy: Sport, Comfort, Eco, Maximum Range, Winda (unoszenie nadwozia o 27 milimetrów na opcjonalnym, pneumatycznym zawieszeniu obu osi Airmatic)

MR, nie Eco+ jak napisano w instrukcji obsługi. W trybie MR elektryczny silnik zapewnia maksymalny zasięg, a ogrzewanie i klimatyzacja jest Eco, czyli słabe

Elektryczny motor tam, gdzie spalinowy, z przodu nadwozia…

…gniazdka ładowania też z przodu, z lewej strony zderzaka. Podjeżdżasz więc do ładowarki wygodnie, przodem    

Komfortowo i przestronnie jest na każdym z sześciu miejsc

Rozkładany stolik (pakiet stołowy), jedna z wielu opcji w aucie z parku prasowego Mercedesa