Dacia też elektromobilna

Realny zasięg wynosi około 200 kilometrów, ale zawsze musisz mieć rezerwę, gdyby ładowarka okazała się zajęta i trzeba było szukać innej, wolnej  

Pierwsza elektryczna Dacia, zarazem najmniejszy i najdroższy model rumuńskiej marki. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę elektryki jest to jedna z najtańszych propozycji na rynku. Podstawą Dacii Spring było Renault Kwid, model dla rynków pozaeuropejskich, oferowany wpierw w Indiach.

Dla kogo?

Po tygodniu spędzonym z Dacią Spring nie dziwię się, że wpierw trafiła ona w Polsce do carsharingu. Jeśli bierzesz auto na minuty, nie przejmujesz się specjalnie materiałami we wnętrzu, poziomem wykonania czy nawet wyposażeniem. Nie przeszkadza ci brak: regulacji fotela kierowcy na wysokość, regulacji kierownicy, uchwytu do zamykania klapy bagażnika. Miasto, zwłaszcza duże, to idealne środowisko dla małej, zeroemisyjnej Dacii. Decydując się na zakup takiego auta, musisz być zakręcony na punkcie elektromobilności i musisz mieć możliwość wykorzystania jego zalet, takich jak darmowe korzystanie ze stref płatnego parkowania oraz legalna jazda buspasami. Generalnie unikaj dróg ekspresowych i autostrad. Wystarczy zerknąć na maksymalną prędkość, 125 na godzinę to niewiele, trudno zresztą więcej wymagać od 45-konnego silniczka. Poza tym gonienie z szybkością bliską maksymalnej powoduje zwiększone zapotrzebowanie na prąd, a bateria ma tylko 26,8 kilowatogodziny pojemności.

Trzy ciekawe rozwiązania

Dwie kieszenie w oparciach foteli. Tak, są dwie kieszenie, do tego obszerne – szerokie i głębokie, może dlatego że nie ma żadnego miejsca na drobiazgi w tylnych drzwiach. Nawet w znacznie bardziej prestiżowych autach często brakuje kieszeni z tyłu oparcia któregoś fotela. Inna sprawa, że gdy z tyłu Springa rozsiądą się dwaj rośli pasażerowie, mogą dotykać foteli kolanami.

Wskaźnik kilowatów (kW). Nieduży, w zestawie wskaźników, ale pouczający, pozycja komputera pokładowego. Pokazuje, ile kilowatów zużywasz, albo ile odzyskujesz, gdy zdejmiesz nogę z pedału gazu, nawet nie dotykając pedału hamulca. Rekuperacji nie możesz dawkować, w Dacii Spring jest jeden jej stopień, dobrany fabrycznie. Przyśpieszając konsumujesz 33 kW, a bywa że chwilowo 35. Maksymalna moc silnika podawana przez wytwórnię to właśnie 33 kW, czyli 45 koni. Rekuperacja (wskazania z minusem) to kilka kW, przy mocniejszym hamowaniu zauważyłem maksymalnie -9 kW.

Jedna wycieraczka czołowej szyby. O niektórych oszczędnościach w tej Dacii wspomniałem, można do nich zaliczyć także wycieraczkę czołowej szyby z jednym piórem. Z tym że ramiona są dwa, obok siebie, więc zaoszczędzili tylko na jednym piórze. Łatwo wycieraczkę stawia się, aby oczyścić czołową szybę. Wycieraczka pozostawia klin po lewej stronie, ale jest on szerszy na dole, więc raczej nie ogranicza widoczności.

Rysopis. Dacia Spring Comfort Plus, pięciodrzwiowy, czteromiejscowy hatchback, długość 3734 mm, szerokość 1579 mm, wysokość 1516 mm, bagażnik 290/600 l, napęd na przód, silnik elektryczny 45 KM przy 3000-8200 obr./min i 125 Nm przy 500-2500 obr./min, bateria trakcyjna 26,8 kWh netto, maksymalnie 125 km/h, od 0 do 100 km/h w 19,1 s, zasięg w cyklu mieszanym 230 km, cena 98.900 zł (obecnie dostępna wersja Expression).

Tekst i zdjęcia: Jacek Dobkowski

Z długością 3734 milimetry Spring wyrasta ponad segment A, ale daleko mu do segmentu B, mamy więc takie A+  

Ciekawostka, Dacia podaje w elektryku obroty mocy maksymalnej (3000-8200) oraz maksymalnego momentu (500-2500)

Dacia określa to jako „koła typu Flexwheel”. Trzeba przyznać, że bardzo dobrze udają alufelgi

Pozostawiono klasyczne zamki w obu przednich drzwiach, ale nie są one podłączone do centralnego zamka

Spring: więcej drzwi (5) niż miejsc (4). Z tylu dwaj pasażerowie mają przed sobą dwie duże kieszenie

Pozycja za kierownicą musi odpowiadać, bo nie ma regulacji kierownicy i fotela na wysokość. Tapicerka ze skaju, czyli „skóry ekologicznej”

Wskaźnik kilowatów, 0 bo fotografię zrobiłem na postoju, jest to jedna z pozycji komputera pokładowego

Wskazania komputera pokładowego zmieniasz przełącznikiem wystającym z tablicy wskaźników

Jedna wycieraczka czołowej szyby i jeden spryskiwacz – wystarczy